Piłkarze rezerw Zagłębia po raz drugi w tym sezonie pokonali głównego rywala w walce o awans do IV ligi. Jesienią w Sosnowcu nasz zespół wygrał po golul strzelonym w ostatniej minucie, a dziś już od początku nie było wątpliwości, kto jest lepszym zespołem.

Mecz na szczycie okręgówki cieszył się dość dużym zainteresowaniem kibiców, jak na ten szczebel rozgrywek. Na trybunach obiektu w Mikołowie pojawiła się liczna delegacja z Sosnowca, na czele z prezesem Łukaszem Girkiem i wiceprezesem Arkadiuszem Aleksandrem. Byli również prezesi sosnowieckiego i katowickiego podokręgu ŚZPN.

W 4. minucie świetnej okazji do zdobycia gola nie wykorzystał Roman Tierbalan, który w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza gospodarzy. 9 minut później obok słupka strzelił Adrian Troć. Ten sam zawodnik zdobył pierwszą bramkę w spotkaniu, choć raczej należy uznać, że to niefrasobliwie grający obrońca AKS-u strzelił Adrianem Trociem do własnej bramki. Drugi gol dla rezerw padł w 26. minucie. Łukasz Turzyniecki dośrodkował z prawego skrzydła, a Alex Tanque tylko dostawił nogę. Był to setny gol strzelony w tym sezonie przez rezerwy Zagłębia (trzy zostały jednak odebrane za sprawą walkowera). W 39. minucie Roman Tierbalan po raz drugi znalazł się oko w oko z bramkarzem AKS-u. Tym razem nasz napastnik został faulowany i sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Alex Tanque i Zagłębie na przerwę schodziło z trzybramkowym prowadzeniem.

Druga część meczu nadal stała pod znakiem przewagi sosnowiczan. W 49. minucie świetnym prostopadłym podaniem popisał się Michał Barć i Roman Tierbalan po raz trzeci stanął sam na sam z golkiperem mikołowian i wreszcie zdobył bramkę. Drugą bramkę Tierbalan zdobył 10 minut później, gdy wykorzystał dośrodkowanie Patryka Mociaka i z bliska posłał piłkę głową do siatki i oficjalnie to był gol nr 100 strzelony w tym sezonie przez Zagłębie II. Wynik spotkania ustalił w 67. minucie Mateusz Popczyk, który celnie główkował po podaniu Romana Tierbalana.

Na dziewięć kolejek przed końcem sezonu Zagłębie prowadzi w tabeli z taką samą liczbą punktów jak AKS Mikołów. Na trzecim miejscu z trzema punktami mniej jest Sparta Katowice. Tylko te trzy zespoły liczą się w walce o awans. Najlepszą sytuację ma Zagłębie, które jest lepsze w bezpośrednich meczach z AKS-em Mikołów. Teraz tylko trzeba utrzymać pierwsze miejsce do końca rozgrywek.

AKS Mikołów - Zagłębie Sosnowiec 0:6 (0:3)
0:1 Adrian Troć 18'
0:2 Alex Tanque 26'
0:3 Alex Tanque 40' (karny)
0:4 Roman Tierbalan 49'
0:5 Roman Tierbalan 59'
0:6 Mateusz Popczyk 67'

Zagłębie II: Kamil Bielikow - Mateusz Machała (46' Bartosz Chęciński), Sebastian Kopeć (65' Łukasz Uthke-Nowak), Emil Kłosek - Łukasz Turzyniecki (46' Jakub Kaczmarek), Damian Hałatek, Michał Barć, Mateusz Kozłowski (58' Patryk Mociak) - Roman Tierbalan (69' Igor Dziedzic), Alex Tanque, Adrian Troć (65' Mateusz Popczyk).